Czystość języka
Czystość języka – pod pojęciem “czystości języka” rozumie się brak w danym języku elementów przejętych z języków obcych, zapożyczeń. Stan taki niemożliwy jest to osiągnięcia w praktyce, być może z wyjątkiem bardzo nielicznych języków izolowanych. Niekiedy “czystość języka” rozumie się też szerzej, jako brak w języku ogólnym (literackim, pisanym) elementów gwarowych, regionalnych czy też przejętych z żargonu. Wreszcie, przy najszerszym rozumieniu tego terminu, przez “czystość języka” rozumieć można poprawność językową i kulturę języka w najbardziej ogólnym sensie, a więc używanie poprawnych form fleksyjnych (właściwa odmiana wyrazów), słowotwórczych i składniowych.
Przesadna dbałość o czystość języka to puryzm.
Zasada ochrony czystości języka
Nie istnieją więc wprawdzie “języki czyste”, pozbawione obcych elementów – a jednak czystość języka uważana jest za jedno z podstawowych kryteriów poprawności językowej. Zasada ochrony czystości języka jest nawet jednym z najstarszych, wyróżnianych historycznie jako pierwsze tego rodzaju kryteriów. W związku z niemożliwością i niecelowością całkowitego wykluczenia pojawiania się w danym języku wpływów obcych, rozumiana jest ona zazwyczaj bardziej wąsko i bardziej swobodnie, niż z góry skazane na niepowodzenie próby całkowitej ich eliminacji.
Ochronę języka rozumieć należy raczej jako przeciwstawianie się jedynie zapożyczeniom nowym, względnie przeciwstawianie się zapożyczeniom zbędnym, redundantnym (a wręcz niezgodnym z zasadą ekonomii języka). W świetle zasady ochrony czystości języka mając do wyboru dwie równorzędne poza tym formy językowe, z których jedna jest rodzima, a druga obca – wybrać należy formę rodzimą. Używanie wyrazów obcych dopuszczalne jest wtedy, kiedy nie ma w języku polskim ich wyraźnych odpowiedników, albo kiedy stanowią one element międzynarodowej terminologii naukowej.
Zapożyczenia wewnątrzjęzykowe
Ochronę czystości języka rozumieć można także szerszej, jako unikanie w języku literackim, ogólnym – zwłaszcza pisanym – zapożyczeń z niewłaściwych dla niego form i rejestrów językowych (zapożyczenia wewnętrzne, zapożyczenia wewnątrzjęzykowe). Ma się tu na myśli przede wszystkim unikanie prowincjonalizmów, unikanie form gwarowych oraz unikanie form przejętych z żargonu.
Prowincjonalizmy, zwane też bez zabarwienia pejoratywnego regionalizmami, to formy leksykalne i gramatyczne właściwe tylko językowi (ogólnemu – w odróżnieniu od form gwarowych) pewnych części kraju – np. prowincjonalizmy krakowskie, prowincjonalizmy poznańskie. Uzasadnieniem ich unikania jest przede wszystkim ich niezrozumiałość dla mieszkańców innych części kraju. Można natomiast używać w języku literackim takich prowincjonalizmów, które konieczne są do poprawnego oddania różnic w kulturze materialnej i duchowej oraz obyczajach poszczególnych regionów.
Formy gwarowe, czyli dialektyzmy, podobnie jak prowincjonalizmy nie są zalecane w języku pisanym ze względu na ich niezrozumiałość dla ogółu użytkowników języka. Dopuszczalne jest ich użycie tylko w pewnych określonych typach wypowiedzi pisemnych, np. w stylizowanych utworach literackich.
Formy i zwroty żargonowe, prócz niezrozumiałości dla ogółu użytkowników języka, cechować się mogą także ujemnym zabarwieniem środowiskowym. Dla żargonu charakterystyczne są także niepoprawność form gramatycznych oraz przekręcanie właściwych form wyrazowych.
Zapożyczenia właściwe i niewłaściwe
Unikanie zapożyczeń dotyczy tak zapożyczeń właściwych, jak i niewłaściwych. Kategorie te wyróżnia się wśród zapożyczeń leksykalnych – pierwsze to wyrazy przejęte w formie oryginalnej lub przekształcone tylko nieznacznie, drugie to kalki językowe (dokładne odwzorowania wyrazów obcych – przykładem może być polskie słowo “światopogląd, stanowiące kalkę niemieckiego Weltanschauung) i rozszerzenia semantyczne (rozszerzenie znaczenia wyrazu rodzimego).
Puryzm
Stosowane w ocenie poprawności językowej kryterium czystości języka nazywane bywa także kryterium narodowym. Ci, którzy rozumieją to kryterium błędnie i zbyt restrykcyjnie odwołują się często do nadmiernie emocjonalnych, a przynajmniej pozanaukowych kategorii pojęciowych, takich jak np. duch języka. Przesadny nacisk na czystość języka to puryzm, postawa wobec języka według której głównym elementem kultury języka jest usuwanie z języka wszelkich elementów nierodzimych. Postawa purystyczna jest o tyle trudna do obrony, że sprawność komunikacyjna języka i jego ranga kulturowa nie zależą od jego czystości. Puryzm ma przeważnie podłoże nacjonalistyczne, stanowić może jednak także przejaw nadmiernego elitaryzmu kulturowego i językowego.
Czystość języka w starożytności
Tendencje purystyczne istniały już w starożytności, zwłaszcza w kierunku w retoryce greckiej i łacińskiej zwanym attycyzmem. Czystość języka attycyści pojmowali jako ochronę klasycznego języka greckiego, archaicznego już w ich czasach i nie używanego na co dzień, nie stanowiącego już języka żywego. Unikali wszelkich neologizmów, solecyzmów i barbaryzmów, tworzyli specjalnie w tym celu słowniki klasycznego dialektu attyckiego (barbaryzmami nazywano przy tym w starożytności nie wyrazy zapożyczone, ale błędy znaczeniowe). Podobnie mówcy łacińscy reprezentujący attycyzm nawiązywali do przestarzałej, archaicznej łaciny.